Kasowy PIT od 2025 roku – rewolucja czy pułapka biurokratyczna? - gebauergroup.pl
Blog Kasowy PIT od 2025 roku – rewolucja czy pułapka biurokratyczna?

Kasowy PIT od 2025 roku – rewolucja czy pułapka biurokratyczna?

9 min czytania
29.01.2025

Od 1 stycznia 2025 roku przedsiębiorcy mogą rozliczać przychody w PIT metodą kasową, czyli dopiero po faktycznym otrzymaniu płatności. Nowe przepisy miały być ułatwieniem dla firm zmagających się z opóźnionymi przelewami od kontrahentów. Jednak rzeczywistość pokazuje, że zainteresowanie kasowym PIT-em jest niewielkie, a eksperci podatkowi wręcz odradzają jego stosowanie.

Czy rzeczywiście nowy system pomoże firmom, czy raczej skomplikuje im życie? Sprawdzamy, co oznacza kasowy PIT w praktyce i dlaczego wielu przedsiębiorców nie decyduje się na jego wybór.

Kasowy PIT – jak to działa?

Dotychczas, podatnicy mogli rozliczać swoje przychody i koszty zgodnie z zasadą memoriałową – oznacza to, że przychody i koszty ewidencjonowane były w okresie, którego bezpośrednio dotyczą, niezależnie od terminu ich zapłaty czy realnego otrzymania środków na konto.

Kasowy PIT różni się od tradycyjnej metody memoriałowej tym, że:

  • Przychód powstaje dopiero po otrzymaniu płatności, a nie w momencie wystawienia faktury.
  • Koszty uzyskania przychodu uwzględnia się po ich zapłaceniu, a nie w momencie zakupu lub wystawienia faktury kosztowej.

Celem takiego rozwiązania jest ochrona firm przed koniecznością płacenia podatku od należności, które jeszcze nie wpłynęły na ich konto, co ma poprawić płynność finansową.

Kto może skorzystać z kasowego PIT-u?

Z metody kasowej mogą skorzystać firmy, które spełniają określone warunki:

Przychód za poprzedni rok nie przekracza 1 mln zł.
Firma prowadzi uproszczoną księgowość.
Złożono oświadczenie o wyborze tej metody do 20 lutego danego roku podatkowego.
Metoda obowiązuje przez cały rok podatkowy.

Niestety, kasowy PIT ma również istotne ograniczenia. Nie można go stosować do:

Sprzedaży konsumentom (metoda dotyczy tylko transakcji B2B).
Sprzedaży środków trwałych i wartości niematerialnych.
Transakcji z podmiotami powiązanymi lub firmami z rajów podatkowych.

Dlaczego przedsiębiorcy są sceptyczni wobec kasowego PIT-u?

Choć w teorii metoda kasowa wydaje się atrakcyjna, w praktyce wiąże się z wieloma wyzwaniami. Do najczęściej wymienianych problemów należą:

  • Więcej papierkowej roboty
    Każdą fakturę – zarówno przychodową, jak i kosztową – trzeba monitorować w systemie płatności i dopasowywać do przelewów. To oznacza konieczność prowadzenia dodatkowych rejestrów i nieustannej kontroli przepływów finansowych.
  • Problemy z rozliczaniem częściowych wpłat
    W praktyce kontrahenci często płacą w ratach lub korzystają z różnych metod płatności (np. gotówka, przelewy BLIK-iem). Śledzenie takich wpłat i przypisywanie ich do konkretnych faktur jest czasochłonne i podatne na błędy.
  • Wyższe koszty księgowości
    Dla biur rachunkowych kasowy PIT oznacza więcej pracy – każde rozliczenie wymaga szczegółowej weryfikacji przelewów. W rezultacie mogą one podnosić ceny swoich usług.
  • To tylko odroczenie podatku
    Jeśli kontrahent nie zapłaci przez dwa lata, firma i tak musi wykazać przychód i zapłacić podatek. Natomiast nieopłacone koszty po tym czasie przestają być uwzględniane, co może prowadzić do wyższego obciążenia podatkowego niż w metodzie memoriałowej.

Przykład: Kasowy PIT w praktyce

Firma IT wystawia w styczniu 2025 roku fakturę na 50 000 zł. Klient reguluje płatność dopiero w lipcu 2025 roku.

  • Przy metodzie memoriałowej: podatek dochodowy musi być zapłacony za styczeń, mimo że firma nie otrzymała jeszcze pieniędzy.
  • Przy metodzie kasowej: podatek zostanie zapłacony w lipcu, gdy środki faktycznie wpłyną na konto.

Jednak gdyby klient nie zapłacił do stycznia 2027 roku, firma i tak musi zapłacić podatek od tej kwoty. Dodatkowo, jeśli firma poniosła wcześniej koszty związane z tą fakturą, po dwóch latach przestaną być one uwzględniane w rozliczeniu.

Czy kasowy PIT się opłaca?

Metoda kasowa może być korzystna dla firm, które:

  • Mają problemy z płynnością finansową.
  • Często zmagają się z opóźnionymi płatnościami od kontrahentów.

Jednak dla większości firm wiąże się z większą biurokracją i kosztami. Warto również pamiętać, że to jedynie odroczenie podatku, a nie jego anulowanie.

Alternatywy dla kasowego PIT-u

Ulga na złe długi – pozwala odliczyć od dochodu należności, których nie udało się wyegzekwować.

Zaliczenie nieściągalnych wierzytelności do kosztów – w przypadku uznania wierzytelności za nieściągalną, można obniżyć podstawę opodatkowania.

Skorzystaj z pomocy ekspertów Gebauer Group

Kasowy PIT miał być wsparciem dla firm borykających się z opóźnionymi płatnościami, jednak jego wdrożenie wiąże się z dodatkowymi obowiązkami księgowymi i może prowadzić do nieoczekiwanych skutków podatkowych. Wiele firm zastanawia się, czy to rozwiązanie rzeczywiście przyniesie im korzyści, czy raczej skomplikuje rozliczenia.

Jeśli masz wątpliwości, czy kasowy PIT to dobre rozwiązanie dla Twojej firmy, warto skorzystać z profesjonalnego wsparcia. Gebauer Group to zespół doświadczonych doradców podatkowych i księgowych, którzy pomogą Ci przeanalizować konsekwencje tej metody i dobrać najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Nie podejmuj decyzji w ciemno – skontaktuj się z nami, a pomożemy Ci zoptymalizować rozliczenia i uniknąć niepotrzebnych kosztów.